Robert Kubica ma nadzieję, że BMW Sauber osiągnie dobry wynik podczas wyścigu o Grand Prix Europy, który odbędzie się 22 lipca na niemieckim torze Nuerburgring.
Kubica przyznał, że pomimo tego, że wyścig odbędzie się na "rodzinnej" ziemi teamu to Polak nie przepada za tym torem. Polski kierowca dodał, że ma nadzieję, że udany występ i doping fanów zmieni jego nastawienie do tego toru.
- Nurburgring będzie jedynym wyścigiem w Niemczech. Jestem przekonany, że będzie tam mnóstwo ludzi, którzy dopingują nasz zespół. Ale muszę być szczery i powiem, że nie jest to wyjątkowy tor - powiedział Polak.
- To będzie mój pierwszy wyścig o GP na tym torze, ale jeździłem tu jeszcze na starym torze, kiedy pierwszy zakręt był jeszcze szykaną. Praktycznie od 2001 roku ścigałem się tutaj i znam ten tor całkiem nieźle. Myślę, że to będzie dla nas udany wyścig i może po nim moje uczucia wobec tego miejsca zmienią się - powiedział Kubica.
Źródło: sport.onet.pl |