Kimi Raikkonen, Fernando Alonso i Robert Kubica dostosowali swój agresywny styl jazdy do opon i osiągają coraz lepsze wyniki. Czy druga połowa sezonu będzie należała do nich?
Właśnie ci trzej kierowcy mają najbardziej wyrazisty styl jazdy, właśnie oni musieli go dostosować do opon firmy Bridgestone, z którymi zetknęli się w tym sezonie po raz pierwszy. Ostatnie wyniki pokazują, że okres adaptacyjny się skończył i zaczęła się jazda na 100 proc. możliwości.
Kubica stopniowo przyzwyczajał się do nowych opon podczas testów zimowych, ale na początku sezonu doszły kłopoty ze skrzynią biegów, a na szybkim torze w Montrealu, gdzie liczył na dobre miejsce, miał poważny wypadek. Ostatnie dwa wyścigi przejechał bez kłopotów i bez błędów - dwukrotnie zajmował miejsca tuż za podium. Wygląda na to, że opony już mu nie przeszkadzają. - Od czasu powrotu po wypadku Kubica jest "tym najważniejszym" w BMW Sauber. Kompletnie przyćmił Nicka Heidfelda - ocenia ekspert brytyjskiej ITV Mark Hughes.
Źródło: Gazeta Wyborcza |